Ekologiczna Szwecja to od dawna oczywistość. Według turystów Sztokholm jest pełny zieleni, a woda Bałtyku jest bardzo czysta. Kilkadziesiąt lat temu, bo w latach 70. Bałtyk był pełen zanieczyszczeń, jednakże intensywne działania przywróciło życie do wewnętrznych akwenów stolicy. W wielu miejscach znajdują się informacje, na temat gatunków ryb, które można tutaj spotkać. Na każdym kroku widać ludzi, łowiących ryby.
Ekologiczna Szwecja to również zdatna do picia woda, płynąca z kranu. Jest ona lepszej jakości niż niejedna polska woda mineralna, co powoduje, że nie znajdziemy jej dużej ilości w tutejszych sklepach.
W centrum stolicy znajduje się przyrząd, na którym odczytać możemy poziom zanieczyszczenia wody i powietrza. Jak się okazuje, mimo dbałości o środowisko i tutaj występują różne zanieczyszczenia.
Jak się okazuje ekologiczna Szwecja dba także o segregację. O ile w pobrzeżnych blokowiskach znajdują się zsypy na śmieci, to w większych dzielnicach są specjalne kubły na odpadki segregowane. Sklepu oferują Szwedom punkty skupu puszek i butelek, co w dużym stopniu przyczynia się do dbałości o środowisko.
W miejscach publicznych, takich jak parki i lasy widać, że sprzątanie dobywa się dosyć często. Nie znajdziemy tutaj dzikich wysypisk, jednakże można natknąć się na pozostawiane puszki czy pudełka po fastfoodach. Generalnie koszy na śmieci w miejscach zatłoczonych jest sporo, a przy niektórych znajdziemy również kosze na psie odpady.
Wydaje się, że ekologiczna Szwecja w ogóle nie oszczędza na elektryczności, gdyż latarnie palą się cały czas. Jest to jednak spowodowane faktem, że elektryka jest tutaj bardzo tania. Większość samochodów zasilanych jest gazem, więc nie widać tutaj spalin. Sporo jest także dróg rowerowych, ale ich stan nie zachęca do wycieczek.
Fot: sxc.hu
Polecamy artykuły:
– Ekocentrum w Szwecji
– Gazy cieplarniane w Szwecji
– Zielony Sztokholm
– Koszty śmieci w Szwecji