W tym roku Justyna Kowalczyk przerwała złą passę, która ciążyła nad nią podczas sprintu wokół Zamku Królewskiego w Sztokholmie. W znakomitym stylu pokonała swoją największą rywalkę Mairt Bjoergen, zostawiając ją o 2 sekundy z tyłu, co w tym sporcie jest niemal wiecznością. Sama Justyna jest zadowolona ze swojego osiągnięcia oraz warunków wyścigu. Nawet ciężkie okoliczności…